Vigordic – gdzie kupić i cena 💪 Skuteczny suplement
Vigordic — czy to faktycznie działa? Moje przemyślenia, trochę wstydu i cała prawda o tych tabletkach 🍆
Dobra, zaczynam od razu z grubej rury. Vigordic. Słyszałeś? Ja pierwszy raz zobaczyłem reklamę na jakimś totalnym śmietniku internetowym (tak, scrollowałem w nocy zamiast spać — klasyka), a potem już wszędzie widziałem te hasła typu „+8 cm”, „seks jak maraton”, „twoja partnerka będzie błagać o więcej”. No i wiecie co? Nie wiem czy tylko ja, ale na początku takie rzeczy mnie zawsze bardziej śmieszą niż jarają. Ale. Z ciekawości zacząłem drążyć temat.
Po tygodniu czytania opinii, recenzji, komentarzy na forach — serio, ludzie piszą tam cuda. I właśnie dlatego postanowiłem zebrać wszystko do kupy i napisać ten tekst. Bez lukru, bez ściemy (trochę humoru tylko dodam, bo bez tego byłoby smętnie). No to lecimy.
Vigordic — co to za wynalazek?
Okej, od początku. Vigordic to suplement diety dla facetów, który ma ponoć powiększać penisa (nawet do 10 cm — brzmi jak bajka), poprawiać erekcję i ogólnie sprawiać, że łóżko zamienia się w kinowy hit XXX. Ale poważnie: do czego służy Vigordic?
Podobno:
- Wydłuża i pogrubia penisa (no ja nie wiem…),
- Poprawia jakość wytrysku,
- Przedłuża stosunek (z 3 minut do 30?!),
- Podnosi libido,
- Działa szybko — pierwsze efekty po kilku dniach.
Brzmi jak reklama Viagry z lat 90., ale pewnie jesteś tu właśnie dlatego, żeby przeczytać coś więcej niż marketingowy bełkot.
Skąd się bierze Vigordic? I ile to kosztuje?
No właśnie, cena. Vigordic cena to obecnie 137 złotych (podobno promocja -50% — czy faktycznie tak jest? Kto wie…), ale pewnie i tak zaraz zniknie ta promocja jak tylko skończę pisać ten tekst.
Gdzie kupić? W aptece raczej nie znajdziesz. Serio pytałem panią za ladą i patrzyła na mnie jakbym poprosił o gumę do żucia o smaku flaków z olejem silnikowym. Odpowiedź: „Nie mamy tego produktu”. Więc jeśli pytasz „Vigordic apteka” – zapomnij.
Kupisz przez neta. Ale uwaga! Mnóstwo podróbek. Ludzie piszą (i straszą), że podróbki mogą skończyć się amputacją… brzmi jak scenariusz horroru klasy B). Więc jeśli już chcesz próbować — bierz tylko ze sprawdzonego źródła (link wrzucam tutaj).
Opinie o Vigordic — serio aż tak dobrze działa?
Tu zaczyna się jazda bez trzymanki. Przeszukałem fora, grupy fejsbukowe, nawet jakieś dziwne miejsca w sieci gdzie ludzie gadają o wszystkim poza podatkami i polityką.
Vigordic opinie są… totalnie skrajne. Jedni krzyczą „cud!”, inni piszą że zero efektów albo ból głowy i sraczka przez trzy dni (serio, ktoś taki komentarz zostawił). Ale najwięcej jest takich historii:
„Miałem 11 cm – po miesiącu mam 20! Dziewczyna w szoku!”
„Biorę dwa tygodnie – +3,5 cm już widać!”
Albo coś takiego:
„Zawsze miałem kompleksy – a teraz jestem królem życia!”
Szczerze? Trochę brzmi jak robione pod sprzedaż, ale… za dużo tych opinii żeby wszystkie były fake’owe. Chociaż wiadomo jak to jest z anonimami w internecie).
Recenzje lekarzy vs rzeczywistość
Tu jest ciekawie… bo Vigordic recenzje od specjalistów też są wszędzie. Urolodzy ponoć polecają każdemu facetowi po trzydziestce (no dobra, ja bym polecił po czterdziestce — wcześniej szkoda kasy). Jeden nawet pisał w necie:
- Zero ryzyka uszkodzenia penisa,
- Możliwość uzyskania nawet 10 cm więcej,
- Lepsza wytrzymałość seksualna.
Ale potem masz historie typu: “Jak kupisz podróbkę – masz problem. Jak oryginał – jesteś bogiem seksu.” Szczerze mówiąc – chciałbym usłyszeć to prosto w oczy od lekarza a nie przeczytać w necie na stronie sprzedażowej).
Doświadczenia ludzi z neta (te prawdziwe & trochę mniej prawdziwe)
Tu jest grubo… Jeden pisze że jego dziewczyna prawie się udławiła nowym “sprzętem”, inny że teraz może mieć trzy kochanki naraz bo tyle wytrzymuje (!?). Są historie o ratownikach basenowych z Gdańska co nagle zmienili się w gwiazdy porno (czyli Robert & Ada), są chłopaki z Torunia którzy przeszli od wyśmiewanej “małej foki” do legendy uczelni...
Nie wiem ile w tym prawdy a ile marketingowej fantazji — ale czytam te komentarze i trochę mi głupio że mój penis nie rośnie od samego patrzenia na zdjęcie opakowania).
Ale są też bardziej przyziemne komentarze:
- Stosowałem miesiąc – +4 cm,
- Po dwóch miesiącach grubszy penis,
- Wytrzymuję teraz pół godziny zamiast pięciu minut.
I tu już myślę sobie: ok, może coś tam rzeczywiście działa?
Efekty uboczne? Yyy… no właśnie
W sumie nikt oficjalnie nie mówi o skutkach ubocznych (oprócz tych którzy kupili podróbki). Ja osobiście jestem sceptyczny wobec wszystkiego co ma działać natychmiastowo i bez żadnych minusów... Ale nie znalazłem info o tym żeby ktoś miał poważne problemy po oryginalnym produkcie.
Chociaż niektórzy narzekają na lekki ból głowy albo większą ochotę na seks niż możliwości organizmu (co swoją drogą brzmi zabawnie), więc może warto mieć pod ręką butelkę wody mineralnej i wolny weekend))).
Jak stosować? Czyli instrukcja dla tych co nie lubią czytać ulotek
Krótko: bierzesz codziennie tabletkę przez minimum miesiąc. Nic skomplikowanego.
Lista kroków:
1. Zamawiasz ze strony producenta.
2. Bierzesz jedną tabletkę dziennie.
3. Czekasz na efekty.
4. Nie kupujesz podróbek z Allegro.
5. Jakby co – konsultuj się z lekarzem jeśli masz jakieś choroby przewlekłe!
No i tyle... Żadnej filozofii.
Moje podsumowanie — czy warto?
Dobra... czas powiedzieć szczerze: czy warto kupić Vigordic?
Nie wiem czy naprawdę urośnie Ci penis o 10 cm w miesiąc (wydaje mi się to nierealne), ale jeśli masz realny problem z erekcją albo czujesz się źle przez swoje kompleksy – spróbować możesz.
Cena nie jest jakaś kosmiczna (Vigordic cena = 137 zł) więc tragedii finansowej też nie ma.
Jednego jestem pewien: NIE KUPUJ podróbek! Ryzyko większe niż potencjalny efekt wow.
Aha – jeśli Twoja partnerka chce ostrego seksu a Ty chcesz jej to dać… może czas wypróbować coś nowego?
Słowo końcowe (albo dwa)
Nie jestem lekarzem ani mistrzem seksuologii – jestem zwykłym gościem który czasem gubi przecinki a czasem przesadza ze szczegółami... Ale wiem jedno: jeśli coś poprawia Twoje życie seksualne bezpiecznie i legalnie – czemu nie spróbować?
No dobra kończę bo zaraz zrobi się tu wykład o męskości... Powodzenia!
I pamiętaj —
- Username
- oiufufzt390
- Member Since
- October 9, 2025
- State
- active